Drugie śniadanie przekłada się na wyniki w nauce
Magdalena Izabela Daszkiewicz – właścicielka sieci klinik medycyny estetycznej 5D Clinic, dietetyk, promotorka zdrowia, autorka rewelacyjnego programu odchudzającego i zmieniającego styl życia, prowadzi kanał na youtube Projekt 5D by Magda Daszkiewicz, na którym relacjonuje spektakularne metamorfozy
W czasach, gdy zdrowe odżywianie stale jest nagłaśniane, stopień otyłości u dzieci wciąż rośnie. Niewątpliwie ma to związek jedzeniem, które spożywają. Lada moment rozpocznie się rok szkolny, a w plecakach znowu wylądują batoniki, słone przekąski, drożdżówki, mini pizze oraz słodzone napoje. Takie produkty nie niosą ze sobą żadnych wartości odżywczych, co oprócz otyłości wiąże się również z nieprawidłową pracą mózgu i mniej efektywną nauką.
W śniadaniówce wielu, o ile nie większości dzieci, możemy znaleźć batoniki, krakersy, drożdżówki, albo zakupione w supermarketach mini pizze. Do tego dodajmy dosładzany napój i mamy zestaw wysoko przetworzonych węglowodanów, inaczej- „pustych kalorii”. Takie pożywienie jest bardzo szybko trawione i niestety- gwarantowany jest ekspresowy spadek energii. W związku z tym najmłodsi sięgają po kolejne niezdrowe produkty. W ten sposób łatwo osiągnąć nadwyżkę kaloryczną, co skutkuje otyłością we wczesnym wieku. Nadwaga często spotyka się z niemiłymi komentarzami ze strony rówieśników, co nierzadko wiąże się z depresją. Oprócz tego zbyt wysoka waga prowadzi do wielu chorób, które wychodzą na jaw w późniejszym wieku. Między innymi są problemy z układem krążenia, nadciśnienie tętnicze, cukrzyca typu 2, schorzenia woreczka żółciowego czy zwyrodnienia stawów. Warto zadbać o zdrowie już od najmłodszych lat. Dzieci spędzają w szkole większą część dnia, dlatego jako rodzice powinniśmy zadbać o pełnowartościowe posiłki. Zdrowe drugie śniadanie przełoży się na odpowiednie utrzymanie koncentracji, szybsze przyswajanie informacji oraz lepsze wyniki w nauce. W śniadaniówce powinna znaleźć się porcja owoców i warzyw, pełnowartościowych węglowodanów oraz w dni, gdy dziecko ma zajęcia wychowania fizycznego- produkty bogate w białko. Jednak jak przekonać do tego najmłodszych? To zadanie nie należy do najłatwiejszych, ale nie jest niemożliwe! Nie zmuszajmy dzieci do warzyw, ponieważ to szybciej przyniesie odwrotny efekt. Opowiadajmy o wartościach, które niosą zdrowe przekąski, angażujmy je w planowanie posiłków oraz „zdrowe zakupy”. Warto wykazać się kreatywnością i poświęcić trochę czasu na zdrowe, domowe batoniki czy ciasteczka. W wielu smakołykach można przemycić porcję warzyw np. robiąc ciasto marchewkowe. Do kanapek koniecznie używaj pełnoziarnistego pieczywa oraz świeżej zieleniny. Do dziecięcego lunch boxa możesz zapakować jabłko lub banana, placuszki z warzywami, bądź owocami. Pamiętajmy, że ważne jest nawadnianie organizmu, dlatego zaopatrz swoją pociechę w wodę. Nie daj się nabrać sokom w kartonikach, gdyż większość z nich „ulepszona” jest porządną porcją cukru.
Nie wymagaj od dziecka, aby jadło zdrowo, jeśli Ty sama nie odżywiasz się prawidło. Daj mu dobry przykład i razem przygotowujcie zdrowe jedzenie do szkolnej śniadaniówki. Niech to będzie porcja witamin i minerałów, które zapewnią najmłodszym paliwo na czas spędzony w szkole oraz ochronią je przed otyłością i jej przykrymi skutkami.