Plac Zabaw na każdą pogodę
Zima wszystkim daje się we znaki, z utęsknieniem wyczekujemy więc ciepłych dni. Dni są krótkie, a pogoda zniechęca do ruszania się z domu. Są jednak sposoby na ten nieprzyjazny czas - wystarczy przełamać codzienna rutynę i wprowadzić w życie nieco szaleństwa.
Małpi gaj na chłodne dni
Chyba każdy z nas, zna sytuację, w której dziecko koniecznie chce iść na plac zabaw, tylko na godzinkę, tylko na pół, chwilę się pohuśtać. Jesienno - zimowa aura nie zawsze sprzyja takim atrakcjom. Czy aby na pewno? W wielu miastach pojawiła się ciekawa alternatywa, są nią place zabaw typu indoor. Są one też zwane małpimi gajami, a to ze względu na gąszcz konstrukcji i fantazyjne zabawki, które tworzą klimat magicznej dżungli.
Każdy plac zabaw jest unikalny i stwarza nowe możliwości - mówi Grażyna Milewska z Kinderplanety. We Wrocławiu dzieci mogą skakać jak kangury na trampolinie lub wybrać się na polowanie i postrzelać do dzikich zwierząt z armatek pneumatycznych. W Poznaniu na „dziobie" statku znajduje się basen z piłeczkami, do którego maluchy zjeżdżają po rurze strażackiej. Z kolei w Opolu na dzieci czeka tor przeszkód, cymbergaje i samochodziki - dodaje.
Ruch to zdrowie
Każda z atrakcji dopasowana jest do potrzeb dzieci, z myślą o ich prawidłowym rozwoju. Dla aktywnych maluchów świetnym spożytkowaniem energii może być skakanie na trampolinie i wspinaczka po gąszczu fantazyjnych konstrukcji. Samo przemieszczanie się po małpim gaju, przeciskanie przez tunele, podciąganie i zjeżdżanie jest nie lada wyzwaniem. Tego typu zabawy są nie tylko przyjemne ale też pożyteczne - kształtują koordynacje ruchową dziecka i budują sprawność fizyczną. Warto pamiętać, że maluchy potrzebują aktywności do prawidłowego rozwoju psycho - motorycznego, dlatego zabawy w ruchu są jak najbardziej wskazane.
Dla pełnych energii, czasem nadpobudliwych maluchów jest to również sposób na rozładowanie napięcia. Dzieci mogą się wyszumieć, a przez to pozbyć negatywnych emocji. Intensywne harce można zakończyć spokojniejszą zabawą, np. w kąciku artystycznym bądź przy grze edukacyjnej. Pozwoli to dziecku ochłonąć po zabawie i nieco się wyciszyć.
Uczymy bawiąc
Dzieci o spokojniejszym temperamencie również znajdą w małpim gaju wiele atrakcji. Dużą popularnością cieszą się baseny z kulkami. Gra tu nie tylko magia kolorów, ale także haptyka. Doznania z dryfowania wśród całej masy kuleczek są dla maluchów wręcz hipnotyzujące. Dostarczając tak różnorodnych przeżyć dziecku, przyczyniamy się do rozwoju jego zmysłów i stymulujemy procesy orientacyjno - poznawcze. Zabawę w basenie, możemy połączyć także z nauką kolorów, czy nawet liczenia.
W małpim gaju dzieci mogą nie tylko bawić się i skakać, ale także nauczyć się czegoś nowego. Dla małych artystów przeznaczone są np. kąciki plastyczne, które pozwalają odkrywać i rozwijać talenty. Atrakcyjnie przygotowane stanowiska przy komputerach zachęcają maluchy do skorzystania z gier edukacyjnych. Natomiast mega klocki przyciągają młodych konstruktorów i wizjonerów.
Przyjaciele z placu zabaw
Wyprawa do małpiego gaju to również okazja do zabawy z innymi dziećmi. Kontakt z rówieśnikami jest bardzo istotny - nasze pociechy uczą się zachowania w grupie, budowania relacji i dzielenia się zabawkami. Wspólna zabawa na placu zabaw jest szczególnie ważna dla dzieci, które nie chodzą do przedszkola. Przyzwyczajenie maluchów do spotkań z innymi, zaprocentuje w momencie, kiedy wyślemy je do szkoły. Łatwiej będzie im się odnaleźć w nowej sytuacji i nawiązywać przyjaźnie. Kontakt z rówieśnikami, w tak niezobowiązującej sytuacji, jaką jest spotkanie na placu zabaw pomaga również w przełamywaniu nieśmiałości. Dzieci jeśli chcą mogą się bawić same, ale widzą też możliwość interakcji z innymi, która może czynić zabawę jeszcze atrakcyjniejszą.
Coś dla dużych, coś dla małych
Plusów z zabawy w małpim gaju jest co nie miara, nie tylko dla dzieci, ale również dla rodziców. Jeśli nasze pociechy są już w miarę samodzielne, możemy zostawić je pod profesjonalna opieką, którą zapewnia obsługa placu i mieć chwilę dla siebie. Możemy to również potraktować jako mały trening samodzielności. Krótka rozłąka nie powinna być dla dziecka problemem, a z kolei nauczy je, że bez rodziców też można się dobrze bawić.
Do zabawy - gotowi - start!
Wyprawa do małpiego gaju to świetny pomysł na oderwanie się od codziennej rutyny - zwłaszcza w chłodne dni, które nie zawsze sprzyjają zabawom poza domem. Dzieci z przyjemnością dadzą się ponieść wyobraźni, otoczone kolorowymi zabawkami, bajkowymi stworzeniami i konstrukcjami przywodzącymi na myśl magiczną dżunglę. W wesołej atmosferze będą mogły się bawić i nawiązywać nowe przyjaźnie. W tym czasie my, rodzice, będziemy mogli załatwić swoje sprawy lub po prostu obserwować radosne poczynania maluchów.
Nadesłał:
Intro Media
|