O tym, w jakiej kolejności wprowadzać produkty żywnościowe oraz na co zwrócić uwagę przy ich doborze, mówi Sylwia Turczyńska, ekspertka marki Mama i ja.

Świat warzyw, owoców, mięs i innych dań jest dla maluszka niezwykłą przygodą do odkrycia. Dziecko, które dotychczas znało jedynie smak mleka, może do nowych smaków podchodzić zarówno z dużą ciekawością, jak i ostrożnością. Dlatego ważne jest, by pamiętać o ważnej zasadzie: to rodzic decyduje, kiedy i co zaproponuje do jedzenia – jednak to dziecko decyduje, ile zje. Dzieci, podobnie jak dorośli, miewają różny apetyt.

Kolejność wprowadzania posiłków

W diecie niemowlęcia powinny najpierw zagościć warzywa, owoce i zboża, a dopiero później produkty białkowe. Mięsa, ryby i ugotowane jajka najłatwiej jest podawać w formie puree z warzywami.

Mięso może być gotowane razem z warzywami, nie ma konieczności gotowania go osobno. Dozwolone są mięsa drobiowe bez skóry, wołowina, jagnięcina, królik. Zalecana porcja w 12 miesiącu życia to 15 – 25 g mięsa, co po ugotowaniu daje odpowiednio 10 – 20 g. Podroby w diecie niemowląt nie są zalecane – mówi dietetyczka Sylwia Turczyńska.

Podawanie ryb warto rozpocząć od jednego razu w tygodniu, a jeśli nie wystąpi reakcja alergiczna – zwiększyć podaż do dwóch porcji tygodniowo. Wskazane są ryby tłuste, z wyłączeniem gatunków drapieżnych, takich jak miecznik, rekin, makrela królewska, tuńczyk, płytecznik. Dopiero po wprowadzeniu powyższych źródeł białka można poszerzać dietę niemowlęcia o przetwory mleczne typu jogurt naturalny, kefir czy twaróg.

Jak podkreśla Sylwia Turczyńska: Dla zwiększenia wartości odżywczej posiłków można dodawać masło lub oleje roślinne. Ze względów zdrowotnych należy unikać dosalania potraw: solą, przyprawami z glutaminianem sodu, kostkami rosołowymi, bulionetkami. Niewskazane jest też smażenie, a z przypraw warto wybierać tylko naturalne zioła. Pamiętajmy o szkodliwości cukru – nie ma potrzeby dosładzać dziecięcych posiłków i napojów.

Napoje w trakcie rozszerzania diety niemowląt

W trakcie rozszerzania menu maluszka ważną funkcję pełni odpowiednie nawodnienie organizmu. Najlepszym wyborem jest certyfikowana, naturalna, niegazowana woda źródlana, jak np. Mama i ja. To produkt dedykowany potrzebom niemowląt i małych dzieci. Jako woda niskozmineralizowana, niskosiarczanowa, z niską zawartością sodu, fluorków, azotanów oraz azotynów, Mama i ja jest bezpiecznym uzupełnieniem diety. Oprócz wody można też podawać maluszkowi słaby napar ziołowy lub herbaciany – z suszu lub torebki, gdyż niemowlęta nie powinny pić herbaty granulowanej. Przy rozszerzaniu diety niemowlęcia najważniejsze jest słuchanie jego potrzeb i karmienie zgodne z zapotrzebowaniem i apetytem. Jeśli dziecko protestuje, odwraca głowę lub płacze, nie należy zmuszać go do jedzenia. Rozszerzanie diety powinno przebiegać stopniowo, harmonijnie oraz być dla maluszka dobrą zabawą i fundamentem zdrowego odżywiania w przyszłości.

Sylwia Turczyńska

Absolwentka Wydziału Technologii Żywności na kierunku "Żywienie człowieka i dietetyka" Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie oraz Akademii Dietetyki. Od lat przekazuje swoją wiedzę na temat odżywiania i zdrowego stylu życia, która oparta jest na realnych doświadczeniach. Od 2017 roku właścicielka gabinetu Dietetyk Personalny w Krakowie.

Więcej informacji o ekspercie na stronie: www.dietetykpersonalny.pl

Woda źródlana Mama i ja

Mama i ja – to w pełni bezpieczna, niegazowana woda źródlana, wyróżniająca się niskim stopniem mineralizacji i niewielką zawartością sodu. Stanowi optymalne uzupełnienie codziennej diety kobiet w ciąży oraz mam karmiących piersią. Znakomicie nadaje się również do przygotowywania posiłków dla niemowląt i dzieci w każdym wieku.

Strona www: https://wodadladziecka.pl/

Cena:

1,5 L – cena: 1,89 zł

0,5 L – cena: 1,49 zł

0,33 L – cena: ok. 1,35 zł