Owsianka - odżywcza moc w diecie dziecka
Płatki owsiane wpisały się w nawyki żywieniowe Polaków wraz z boomem na zdrowy tryb życia i stały się groźną konkurencja dla tradycyjnych kanapek, niekwestionowanego dotąd lidera rodzimych śniadań.
I słusznie! Ziarno owsa niezmiennie zajmuje czołowe pozycje w rankingach najbardziej wartościowych pokarmów świata, a bogactwo zawartych w nich witamin i wartości odżywczych sprawia, że nie może zabraknąć go również w diecie niemowlaka.
Nie bez przyczyny w przeszłości owsianka uważana była za idealny posiłek dla ciężko pracujących górników, obecnie zaś jest obowiązkowym punktem w codziennym jadłospisie np. sportowców. Lista znanych, pozytywnych właściwości owsa zdaje się nie mieć końca, a ich analiza prowadzi do wniosku, że w zasadzie jest on dobry na wszystko. Przede wszystkim, dzięki wysokiej zawartości błonnika, owsianka doskonale reguluje trawienie i ma pozytywny wpływ na wypróżnianie, zapobiegając zaparciom. Jest także doskonałym źródłem białka (tiaminy, ryboflawiny), a także żelaza, magnezu, selenu, wapnia i fosforu, czyli minerałów niezbędnych dla prawidłowego rozwoju mózgu, układu nerwowego oraz odporności. W porównaniu z innymi zbożami, owies zawiera najwięcej niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, a owsianka przygotowana na bazie mleka dostarcza do organizmu wszystkich potrzebnych aminokwasów. Dodatkowo, witaminy z grupy B, zawarte w ziarnach owsa, działają na poprawę pamięci i koncentracji oraz wspomagają naukę, jednocześnie przeciwdziałając narastającemu zmęczeniu i rozdrażnieniu. Dla intensywnie rozwijającego się niemowlaka, są zatem doskonałym paliwem do dalszego wzrostu. Co ciekawe, badania fińskich dietetyków pokazały, że niemowlęta, którym do diety wprowadza się owies przed ukończeniem szóstego miesiąca życia, znacznie rzadziej chorują na astmę, rzadziej też dręczą je w późniejszym wieku alergiczne nieżyty nosa - ryzyko zachorowania na astmę spada prawie o dwie trzecie, jeśli dzieci jedzą owsiankę jako pierwszą kaszkę od wczesnego niemowlęctwa[1].
Wybierając kaszkę owsianą dla niemowlaka powinniśmy zwrócić uwagę przede wszystkim na pochodzenie ziarna i sposób jego przetworzenia w produkt finalny - tłumaczy Katarzyna Barwińska General Manager marki Holle – znanego producenta ekologicznej żywności dla dzieci i niemowląt. Biorąc pod uwagę wrażliwy układ pokarmowy małego dziecka oraz potencjalne możliwości zanieczyszczeń ziarna na etapie produkcyjnym, zaleca się, aby wybrany produkt było pochodzenia ekologicznego, a najlepiej, pochodził z uprawy biodynamicznej i posiadał certyfikat DEMETER. Oznaczenie to daje gwarancję, że roślina nie tylko została wyhodowana zgodnie z założeniami rolnictwa ekologicznego, ale również zgodnie z rytmem biologicznym rośliny, dzięki czemu finalny produkt posiada najwyższą zawartość sił witalnych. Oczywiście, do produkcji kaszki powinny zostać wykorzystane pełne ziarna owsa, ponieważ zawierają najwięcej wartości odżywczych, dodatkowo zaś warto wybierać produkty o możliwie najprostszym, naturalnym składzie, wystrzegając się tym samym tych wzbogacanych np. aromatem czy cukrem – dodaje Katarzyna Barwińska z Holle.
Owies ma niski indeks glikemiczny i dużą wartość odżywczą, co sprawia, że jest pożądanym składnikiem dobrze zbilansowanej diety – także osób dorosłych. Można je przygotować na wodzie, mleku, a także np. z jogurtem. Doskonale smakują z owocami (np. starte jabłuszko, maliny, jagody), ale można również przygotować je małemu dziecku np. z ugotowaną czy przygotowaną na parze, drobniutko startą marchewką. Szeroki wybór dodatków, które komponują się z kaszkami owsianymi pozwala na eksperymentowanie z ulubionymi smakami dziecka i sprawia, że nie musimy martwić się o monotonnie w codziennym menu.
Holle.pl
[1] http://wyborcza.pl/TylkoZdrowie/1,137474,19015730,11-powodow-dla-ktorych-warto-jesc-platki-owsiane.html